Najnowsze orzeczenie WSA w Olsztynie jest kolejnym, w którym sąd potwierdził, że w przypadku tzw. miękkich hybryd zastosowanie mają preferencyjne stawki akcyzy. Choć jest ono nieprawomocne, napawa optymizmem i daje nadzieję, że to początek kształtowania się korzystnej dla podatników linii orzeczniczej.
Wyrok WSA w Olsztynie z 9 października 2024 r., sygn. I SA/Ol 328/2, stanowi kolejne już orzeczenie (po wyroku WSA w Warszawie z 14 sierpnia 2024 r., sygn. III SA/Wa 1147/24), które rozstrzyga na korzyść podatnika kwestię możliwości zastosowania obniżonej stawki akcyzy w przypadku tzw. miękkich hybryd.
O sierpniowym wyroku pisaliśmy w artykule „Miękkie hybrydy – czyżby jednak z obniżoną stawką akcyzy?”. Co istotne, wyrok WSA w Warszawie został wydany w wyniku skargi na niekorzystną interpretację indywidualną, natomiast WSA w Olsztynie rozstrzygał w związku ze skargą złożoną na decyzję podatkową. Organ domagał się od podatnika zapłaty wyższej akcyzy, obliczonej w oparciu o stawkę podstawową, wskazując, że skoro samochód nie może poruszać się wyłącznie w trybie elektrycznym i dodatkowo jest wyposażony w silnik elektryczny o niewielkiej mocy, nie można zastosować do niego obniżonej stawki akcyzy.
Jak wyglądał stan faktyczny?
Najnowsze orzeczenie dotyczy podatnika, który nabył samochód w sierpniu 2023 r. z Niemiec. Złożył deklarację uproszczoną, wykazując akcyzę obliczoną w oparciu o obniżoną jej stawkę, tj. 1,55%. Organ wezwał go do wyjaśnienia przyczyny zastosowania ww. stawki lub do jej zmiany na 3,1%. W wezwaniu organ wskazał, że samochody osobowe określane mianem tzw. miękkiej hybrydy mogłyby korzystać z preferencji podatkowych w postaci obniżonej stawki akcyzy, gdyby posiadały zarówno silnik spalinowy, jak i silnik elektryczny, które mogłyby być wykorzystywane do napędu, mogąc być stosowane zamiennie. W innym przypadku – wedle stanowiska organu – ww. pojazdy są klasyfikowane jako posiadające jedynie silnik spalinowy. Organ poinformował ponadto, że z systemu informatycznego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) wynika, że przedmiotowy samochód posiada silnik elektryczny o mocy 2,2 kW – niegenerujący samodzielnego napędu, a jedynie wspierający pracę silnika spalinowego.
Odpowiadając na powyższe wezwanie, podatnik wyjaśnił, że skoro w pojazdach typu „mild hybrid” obok silnika spalinowego znajduje się silnik elektryczny, który go wspiera, jest to wystarczające dla spełnienia przesłanki o posiadaniu napędu spalinowo-elektrycznego i możliwości skorzystania z preferencyjnej stawki podatku. Naczelnik US ocenił jednak, że pojazd nie posiada silnika elektrycznego, który mógłby być wykorzystywany podczas jazdy do samodzielnego napędzania samochodu, w związku z czym powinien zostać opodatkowany akcyzą w oparciu o stawkę 3,1%.
Analogiczne stanowisko zajął rozpatrujący odwołanie Dyrektor Izby Administracji Skarbowej, który wskazał, że nabytego przez podatnika samochodu osobowego nie można uznać za samochód hybrydowy, dla którego możliwe jest obniżenie stawki opodatkowania podatkiem akcyzowym do 1,55%. W ocenie DIAS pojazd ten to tzw. miękka hybryda, dla którego stosuje się stawkę podatku 3,1%.
W związku z powyższym sprawa znalazła swój finał przed WSA.
Stanowisko organów kontra argumentacja WSA
Stanowisko organów dotyczące kwestii opodatkowania akcyzą tzw. miękkich hybryd w ostatnim czasie uległo diametralnej, niekorzystnej zmianie. Organy, co także potwierdza treść uzasadnienia wyroku WSA w Olsztynie, zaczęły w swojej argumentacji bazować na decyzji klasyfikacyjnej podjętej na 69. sesji Komitetu Systemu Zharmonizowanego (HSC), wskazując, że aby zastosować obniżoną stawkę akcyzy, samochód musi mieć możliwość poruszania się wyłącznie w trybie elektrycznym. Stanowisko to zupełnie nie przystaje do obowiązujących przepisów, co słusznie podkreślił WSA w wydanym wyroku. Kluczowe w tej sprawie jest zwrócenie uwagi przez Sąd, iż faktycznie nie zaistniały żadne okoliczności, które uprawniałyby organ do radykalnej zmiany wykładni przepisów ustawy akcyzowej. Nie nastąpiła bowiem ani zmiana przepisów ustawy o podatku akcyzowym, ani zmiana samej Nomenklatury Scalonej.
Wydaje się, że organ, bazując wyłącznie na opinii HSC (mającej charakter pomocniczy przy dokonywaniu klasyfikacji towaru do odpowiedniego kodu CN), zupełnie nie zauważa dwóch kwestii. Po pierwsze – istnienia kluczowej zasady na gruncie ustawy akcyzowej, że bez nowelizacji treści tej ustawy nie mogą nastąpić zmiany w opodatkowaniu akcyzą wyrobów akcyzowych i samochodów osobowych. Organ ignoruje zatem istnienie art. 3 ust. 2 ustawy o podatku akcyzowym, który wskazuje jednoznacznie, że zmiany w Nomenklaturze Scalonej (CN) nie powodują zmian w opodatkowaniu akcyzą m.in. samochodów osobowych, jeżeli nie zostały określone w tej ustawie. Opinia HSC, stanowiąca fundament wydawanych przez organy decyzji, czy też interpretacji indywidualnych, nie spełnia żadnego z ww. warunków.
Po drugie, co także podkreślał WSA, przepisy ustawy akcyzowej nie zawierają definicji hybrydowego napędu spalinowo-elektrycznego, w szczególności nigdzie nie został wyszczególniony wymóg – w ocenie organu kluczowy – posiadania przez pojazd wyłącznego trybu jazdy elektrycznej. Wskazany w zaskarżonej decyzji, w oparciu o opinię HSC i brzmienie podpozycji kodu CN 8703 32, warunek posiadania przez pojazd wyłącznego trybu jazdy elektrycznej jako decydujący o prawie do obniżonej stawki akcyzy, nie znajduje odzwierciedlenia w treści ustawy o podatku akcyzowym.
Co uniemożliwi odzyskanie akcyzy?
Wyrok WSA w Olsztynie oraz wcześniejszy wyrok WSA w Warszawie dają nadzieję na początek kształtowania się korzystnej linii orzeczniczej. Podatnicy, wobec których wydano decyzje nakazujące dopłatę akcyzy, powinni wziąć to pod uwagę, rozważając zasadność prowadzenia sporów z organami. Uprawomocnienie się decyzji fiskusa może bowiem uniemożliwić odzyskanie akcyzy zapłaconej według zawyżonej stawki.
Autor: Weronika Grzęda
Menedżer, Adwokat w Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe. Specjalizuje się w doradztwie w zakresie VAT i podatku akcyzowego. Zajmuje się m.in. międzynarodowym obrotem towarowym na gruncie VAT i opodatkowaniem akcyzą wyrobów energetycznych, napojów alkoholowych i samochodów. Doradza podmiotom m.in. z branż farmaceutycznej, motoryzacyjnej, leasingowej i handlowej. Reprezentuje klientów przed sądami i organami administracji. Oprócz bieżącego doradztwa prawnego i podatkowego zajmuje się również prowadzeniem przeglądów i szkoleń podatkowych.