Wykorzystanie aut służbowych przez pracowników bez estońskiego CIT? Jest wyrok

7 listopada 2024 r. WSA w Rzeszowie wydał korzystny wyrok dla dealera samochodów reprezentowanego przez Gekko Taxens i uznał za wadliwą interpretację Dyrektora KIS w sprawie klasyfikacji odpisów amortyzacyjnych i wydatków związanych z samochodami służbowymi, które udostępniane są pracownikom do tzw. użytku mieszanego. Sąd nie zaakceptował wprost stanowiska organu, że możliwość prywatnego użycia takich aut przez pracowników oznacza, że koszty z tym związane stanowią „wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą” i trzeba od nich zapłacić estoński CIT.

Na gruncie tego zagadnienia, wydana została przez Dyrektora KIS interpretacja indywidualna z 21 czerwca 2024 roku, sygn. 0111-KDIB2-1.4010.207.2024.1.MM. Wnioskodawca, będący dealerem samochodów, na potrzeby prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, posiada grupę samochodów, które udostępniane są pracownikom (osobom zatrudnionym w oparciu o umowę o pracę). Pojazdy te, wykorzystywane są do tzw. użytku mieszanego.

Oznacza to, że pracownicy przekazane im pojazdy (oprócz ich wykorzystywania do realizacji obowiązków służbowych) mogą wykorzystywać je również do celów prywatnych. Z tego tytułu pracownikom do przychodu ze stosunku pracy przypisywane jest nieodpłatne świadczenie z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych.

Spółka była zainteresowana rozstrzygnięciem, czy odpisy amortyzacyjne oraz wydatki związane z samochodami służbowymi, które udostępniane są jej pracownikom do tzw. użytku mieszanego (tj. również do celów prywatnych), powinny zostać zaliczone do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą (dalej: WNZD) w wysokości 50% zgodnie z art. 28m ust. 4a pkt 2 ustawy o CIT i w konsekwencji stanowić dochód podlegający opodatkowaniu estońskim CIT (dalej: Ryczałt)?

Interpretacja negatywna

Zdaniem spółki tego rodzaju wydatki nie stanowią wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą. We wniosku o wydanie interpretacji podniosła ona cztery główne argumenty, przemawiające za prawidłowością swojego stanowiska:

1) z ustawy o CIT nie wynika, aby ten rodzaj wydatków stanowił WNZD;

2) taka kwalifikacja nie wynika również z uzasadnienia do ustawy wprowadzającej przepisy o estońskim CIT;

3) przyznanie samochodu służbowego pracownikowi, w szczególności w zakresie wykorzystania go przez pracownika do celów prywatnych, stanowi swoisty benefit i dodatkowe wynagrodzenia dla pracownika, a  wydatki na zapłatę za pracę nie mogą być uznane za niezwiązane z działalnością;

4) na gruncie klasycznego CIT, wydatki takie nie są uznawane za NKUP.

Dyrektor KIS nie uznał jednak tych argumentów za przekonujące i uznał stanowisko spółki za nieprawidłowe.

Całość uzasadnienia organu sprowadziła się w zasadzie do jednego zdania. Skoro, jak jednoznacznie wynika ze stanu faktycznego, samochody, których dotyczy wniosek, nie są użytkowane wyłącznie na cele działalności gospodarczej (zostały oddane pracownikom do tzw. użytku mieszanego, a więc również do celów prywatnych), to koszty powinny zostać zaklasyfikowane jako niezwiązane z działalnością gospodarczą, a tym samym, podlegają opodatkowaniu Ryczałtem.

Z perspektywy podmiotów, które mierzą się z podobnym problemem, powołany wyrok nie może jeszcze stanowić samoistnej podstawy do niepłacenia estońskiego CIT w związku z takimi wydatkami. Podatnicy dostali jednak istotny oręż – jeżeli organy nie sformułują nowej argumentacji, inne sądy również powinny podobne interpretacje uchylać. Warto zatem śledzić dalsze losy tej sprawy.
Bartosz Mazur
Bartosz Mazur

Skarga do WSA

Spółka nie zaakceptowała takiego rozstrzygnięcia i zaskarżyła wydaną interpretacją do sądu administracyjnego. Poza oczywistymi zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości interpretacji przepisów materialnych dotyczących Ryczałtu, spółka zarzuciła organowi naruszenie przepisów procesowych poprzez niewyczerpujące uzasadnienie prawne stanowiska i w konsekwencji niewyjaśnienie przyczyn, dla których organ uznał, że omawiane koszty stanowią wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą.

WSA w Rzeszowie w orzeczeniu z 7 listopada 2024 r. (sygn. I SA/Rz 432/24) przychylił się do argumentacji spółki i na gruncie zarzutów procesowych uznał wydaną interpretację za wadliwą.

Wnioski płynące z wyroku WSA

  • Pomimo, że Sąd wydał wyrok w oparciu o zarzuty procesowe (co oznacza, że nie rozstrzygał w całości kwestii materialno-prawnej), można z niego wyciągnąć kilka istotnych wniosków dla wszystkich podatników znajdujących się w podobnej sytuacji.
  • Orzeczenie nie przesądza w oczywisty sposób zagadnienia – na ten moment jest ono nieprawomocne, w dodatku oparte wyłącznie o zarzuty procesowe. Prawdopodobnym jest, że wyrok zostanie zaskarżony przez organ do NSA. Nawet jeśli Dyrektor KIS zrezygnuje z dalszej ścieżki sądowej, ponowne wydanie interpretacji nie gwarantuje, że będzie ona pozytywna dla podatnika – może się okazać, że organ jedynie rozszerzy swoje uzasadnienie prawne.
  • Niezależnie od przyjętej ścieżki postępowania, organ będzie miał bardzo trudne zadanie w sformułowaniu racjonalnego uzasadnienia prawnego, które obali argumentację podatnika. Należałoby się spodziewać, że gdyby organ był w stanie taką argumentację przedstawić, zostałaby ona zawarta w wydanej interpretacji. Niezależnie od tego, na ile słuszna jest koncepcja opodatkowania takich wydatków, to wyrok WSA w Rzeszowie jest sygnałem, że sądy nie będą jej bezrefleksyjnie akceptować.
  • Zagadnienie to może mieć potencjalnie zdecydowanie szerszy zakres, niż sam CIT estoński. Gdyby sądy administracyjne doszły do wniosku, że tego rodzaju wydatki są wydatkami niezwiązanymi z działalnością gospodarczą, otwarte pozostanie pytanie: co stoi na przeszkodzie, aby na gruncie klasycznego CIT , a także PIT, uznać tego rodzaju wydatki za wydatki niestanowiące kosztów uzyskania przychodu?
  • Z perspektywy podmiotów, które mierzą się z podobnym problemem, powołany wyrok nie może jeszcze stanowić samoistnej podstawy do niepłacenia estońskiego CIT w związku z takimi wydatkami. Podatnicy dostali jednak istotny oręż – jeżeli organy nie sformułują nowej argumentacji, inne sądy również powinny podobne interpretacje uchylać. Warto zatem śledzić dalsze losy tej sprawy.
  • Teoretycznie WSA w Rzeszowie nie wypowiedział się co do meritum sprawy. Z drugiej strony – nie zaakceptował on stanowiska organu, że prywatny użytek służbowych pojazdów przez pracowników jest niezwiązany z działalnością podatnika. Gdyby kwestia ta była tak oczywista, jak przedstawił to organ, to brak uzasadnienia nie byłby postawą do uchylenia wyroku. 

Podsumowanie

Pośród podmiotów, u których tego typu wykorzystanie pojazdów (np. dealerzy samochodów) jest powszechne i które borykają się z podobnym problemem, może to być dobry moment na wystąpienie z własnym wnioskiem o interpretację indywidualną. Niewątpliwie, w związku z wyrokiem WSA w Rzeszowie z 7 listopada 2024 r. podatnicy zyskali solidny oręż w kolejnych postępowaniach w postaci mimo wszystko precedensowego wyroku.

Jeżeli są Państwo zainteresowani wystąpieniem z podobnym wnioskiem, zachęcamy do kontaktu.

Autorzy:

Bartosz Mazur

Bartosz Mazur

Partner, doradca podatkowy w Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe. Od 2012 r. doradza zarówno firmom z sektora MŚP i inwestorom indywidualnym, jak i globalnym korporacjom. Zajmuje się głównie podatkami dochodowymi. W przeszłości pracował jednak również w działach zajmujących się podatkiem VAT, dzięki czemu zdobył wszechstronną wiedzę, pozwalającą na kompleksową obsługę klientów. 

Prowadzi przeglądy podatkowe, pomaga budować efektywne podatkowo struktury działalności gospodarczej i wpiera klientów w bieżącym biznesie. Reprezentuje klientów w postępowaniach przed organami podatkowymi i sądami administracyjnymi. Specjalizuje się w szczególności w doradztwie dla firm z branży leasingowej, motoryzacyjnej, farmaceutycznej, IT, nieruchomości. Wspiera także biura rachunkowe.

Autor: Patryk Chmiel