Samochód rajdowy z logo spółki może być kosztem

Spory dotyczące tego, które wydatki na marketing ponoszone przez dealerów, mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu, istnieją od dawna. Dowodzi tego również przypadek spółki, która zapytała fiskusa o możliwość zaliczenia do kosztów odpisów amortyzacyjnych i wydatków związanych z używaniem samochodu rajdowego, na którym znajdzie się jej logo. Choć organ uznał, że związek pomiędzy poniesionymi wydatkami a przychodem jest zbyt odległy, by móc zaliczyć je do kosztów, przeciwnego zdania był zarówno WSA w Krakowie, jak i NSA.

Wniosek o interpretację dotyczył przede wszystkim przepisów ustawy o CIT w zakresie możliwości zaliczenia do kosztów podatkowych odpisów amortyzacyjnych dokonywanych od samochodu rajdowego oraz wydatków związanych z jego ubezpieczeniem i użytkowaniem. Został on złożony 31 stycznia 2019 r., a więc niedługo po wejściu w życie nowych regulacji, które podwyższyły – do 150 tys. zł – wartość samochodu osobowego, w przypadku którego odpisy amortyzacyjne stanowią w całości koszt podatkowy, a jednocześnie ograniczyły – do 75% – możliwość zaliczania do kosztów wydatków na użytkowanie aut osobowych wykorzystywanych w sposób mieszany. Pytanie do fiskusa skierowała firma, której głównym przedmiotem działalności są handel wyrobami hutniczymi oraz ich obróbka, ale dodatkowo jest ona poddostawcą dla podmiotów działających w branży produkcji części i podzespołów samochodowych.

Wnioskodawca zamierzał kupić samochód rajdowy, który miał być wykorzystywany wyłącznie do udziału w rajdach, aby w ten sposób promować i reklamować działalność spółki – poprzez znajdującą się na pojeździe reklamę z logiem firmy. Celem tych działań miało być pozyskanie nowych klientów, poprawa konkurencyjności oraz wizerunku na rynku.

Samochód miał być transportowany na miejsca rajdów na lawecie, ale jednocześnie miał on posiadać tablice rejestracyjne i przechodzić badania techniczne, które umożliwią mu poruszanie się po drogach publicznych. Aby wykluczyć użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą, spółka wprowadziła dodatkowo regulamin, zgodnie z którym samochód rajdowy może być wykorzystywany wyłącznie jako narzędzie promocji i reklamy podczas rajdów, a pracownicy mają zakaz jego używania poza zawodami lub zajęciami treningowymi.

Jak wskazywał wnioskodawca, możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych z tytułu zużycia samochodu rajdowego znajduje potwierdzenie w innych interpretacjach, m.in. Dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 10 lutego 2016 r. (sygn. ILPB1/4511-1-1477/15-4/AK) oraz z 30 września 2015 r. (sygn. ILPB3/4510-1-306/15-4/JG).

Organ: brak związku z przychodem

Dyrektor KIS przypomniał, że możliwość zaliczenia do kosztów – poprzez odpisy amortyzacyjne – wydatków związanych z zakupem samochodu rajdowego (a także późniejszych wydatków związanych z jego ubezpieczeniem i eksploatacją) przysługuje jedynie w sytuacji, gdy zakup został poniesiony w celu zyskania przychodów, zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów. Organ w interpretacji z 27 marca 2019 r. (sygn. 0111-KDIB2-1.4010.35.2019.2.EN) uznał jednak, że wydatki dotyczące samochodu rajdowego nie mają wpływu na uzyskanie przychodów przez spółkę, a więc nie mogą zostać uznane za koszt podatkowy.

Sąd przyznał, że odpisy amortyzacyjne od samochodu rajdowego stanowią koszt uzyskania przychodów, ponieważ pojazd ma stanowić jego narzędzie promocji (reklamy) poprzez umieszczoną na aucie reklamę z logiem spółki. Przedsiębiorca jest również uprawniony do zaliczenia do kosztów składek na ubezpieczenie, a także całości wydatków związanych z używaniem samochodu.
Marta Szafarowska
Marta Szafarowska

Fiskus ocenił ponadto, że koszty związane z zakupem (a następnie ubezpieczeniem i eksploatacją) samochodu rajdowego będą niewspółmiernie wysokie do przychodów, które ewentualnie mogą zostać uzyskane. Tym bardziej, że – zdaniem organu – rajdy nie są skierowane do potencjalnych klientów wnioskodawcy, a raczej do osób zainteresowanych rajdami samochodowymi.

Organ wskazał też, że w przypadku opisywanych wydatków może znaleźć zastosowanie art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT, zgodnie z którym za koszty uzyskania przychodów nie uważa się wydatków na reprezentację. I choć – jak zauważono – przepisy nie zawierają definicji terminu reprezentacja, to jego wykładnia językowa prowadzi do tego, że wydatki na reprezentację to koszty, jakie są ponoszone w celu wykreowania pozytywnego wizerunku, uwypuklenia swojej zasobności, profesjonalizmu.

WSA: bezpodstawne założenia fiskusa

Spółka nie zgodziła się ze stanowiskiem fiskusa, wskazując, że organ zastosował błędną wykładnię, uznając, że odpisy amortyzacyjne od samochodu rajdowego, a także wydatki na jego ubezpieczenie i eksploatację, nie mogą zostać uznane za poniesione w celu osiągnięcia przychodów, lecz stanowią koszty reprezentacji. W skardze przedsiębiorca zarzucił też organowi naruszenie przepisów ordynacji podatkowej, polegające m.in. na ustosunkowaniu się w sposób wybiórczy do przedstawionej argumentacji, a także brak odniesienia się do powołanych przez spółkę innych interpretacji wydanych na gruncie podobnych stanów faktycznych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w orzeczeniu z 28 listopada 2019 r. (sygn. I SA/Kr 731/19) uznał, że skarga jest zasadna i uchylił niekorzystną interpretację. Sąd wskazał, że przepisy ustawy o CIT (w szczególności art. 15 ust. 1) nie wymagają bezpośredniego związku pomiędzy kosztami a uzyskanymi przychodami, a jedynie związku pośredniego. WSA zauważył też, że organ bezpodstawnie założył, iż sporne wydatki będą znacząco wyższe niż spodziewane przychody.

Sąd przyznał, że odpisy amortyzacyjne od samochodu rajdowego stanowią dla wnioskodawcy koszt uzyskania przychodów, ponieważ pojazd ma stanowić jego narzędzie promocji (reklamy) poprzez umieszczoną na aucie reklamę z logiem spółki. Na podstawie opisanego stanu faktycznego nie można zakładać, że cel zakupu samochodu jest inny niż opisany we wniosku o interpretację, dlatego przedsiębiorca jest również uprawniony do zaliczenia do kosztów składek na ubezpieczenie (w części odpowiadającej wartości samochodu przyjętej dla celów ubezpieczenia, nieprzekraczającej kwoty 150 000 zł), a także całości wydatków związanych z używaniem samochodu. Spółka deklarowała bowiem, że złożyła już do urzędu skarbowego informację VAT-26 i zamierza prowadzić ewidencję przebiegu pojazdu, dlatego należy przyjąć, że samochód będzie wykorzystywany wyłącznie do celów związanych z działalnością gospodarczą i w tym przypadku nie zajdzie konieczność wyłączenia z kosztów 25% wydatków eksploatacyjnych.

Potwierdzenie NSA

To, że decyzja Dyrektora KIS została wydana z naruszeniem przepisów – zwłaszcza poprzez wydanie interpretacji wykraczającej poza zdarzenie opisane we wniosku i założenie, że cel zakupu samochodu rajdowego jest inny niż opisany przez wnioskodawcę (a więc że pojazd będzie stanowił narzędzie reklamy, a jego udział w rajdach będzie stanowił znaczne wsparcie marketingowo-promocyjne spółki) zostało dostrzeżone również przez Naczelny Sąd Administracyjny.

W konsekwencji NSA przyznał rację WSA w Krakowie i w orzeczeniu z 21 października 2022 r. (II FSK 533/20) zadecydował o oddaleniu skargi kasacyjnej złożonej przez organ.

Marta Szafarowska

Autor: Marta Szafarowska

Wykładowca Gekko Taxens Akademia. Specjalizuje się w zakresie szeroko rozumianych zagadnieniach podatkowych spotykanych w branży motoryzacyjnej. Od lat doradza dealerom, importerom i firmom leasingowym, umiejętnie wypracowując praktyczne rozwiązania nawet skomplikowanych problemów. Posiada bogate doświadczenie w doradztwie z zakresu CIT, VAT, PIT i akcyzy.