Usługa przechowywania opon. Czy stosować kod GTU_13?

magazyn opon

Zasadność stosowania kodu GTU_13 dla magazynowania opon zależy głównie od modelu wykazywania tej usługi na dokumentach sprzedaży oraz tego, kto może z niej skorzystać. Ewentualne błędy w tym zakresie nie wiążą się jednak z dużym ryzykiem sankcji po stronie dealera.

To, czy dealera będzie dotyczyć obowiązek oznaczania kodem GTU_13 usługi przechowywania opon, zależy w głównej mierze od tego, czy taka usługa jest przez niego świadczona samoistnie (i klient może ją nabyć bez konieczności wymiany opon), czy jest to usługa dostępna wyłącznie dla tych klientów, którzy decydują się również na wymianę ogumienia (i to właśnie wymiana opon jest usługą główną).

Jeśli usługa magazynowania jest odrębnie wykazana na fakturze – obok wymiany opon – i może z niej korzystać każdy z klientów, to podstawy ku temu, by uznać ją za usługę o charakterze samoistnym, są bardziej uzasadnione. W takich przypadkach uważam, że najbezpieczniejszym dla dealera rozwiązaniem będzie zastosowanie – na potrzeby JPK – kodu GTU_13.

Inaczej będzie w przypadku, gdy depozyt opon będzie częścią składową usługi serwisowej, polegającej na wymianie opon, i jest wykazany jedynie np. w specyfikacji zamówienia, który stanowi załącznik do faktury. Wówczas takiej usługi nie trzeba oznaczać kodem GTU_13. Podobnie będzie w przypadku, gdy usługa magazynowania opon jest świadczona nieodpłatnie. Dealer może oferować ją, nie pobierając opłaty, twierdząc, że przechowywanie opon jest podporządkowane usłudze głównej, którą jest wymiana ogumienia. W takich przypadkach dealerowi najłatwiej będzie uzasadnić, że stosowanie oznaczenia GTU_13 nie jest konieczne.

Błąd bez większego ryzyka?

Z drugiej strony, jeśli magazynowanie opon wykazywane jest jako odrębna usługa na fakturze, to nawet wtedy, gdy taki depozyt jest dostępny wyłącznie dla tych klientów, którzy zdecydują się na wymianę opon, oznaczenie faktury kodem GTU_13 nie powinno wiązać się z ryzykiem. Dlaczego? Nawet gdyby organ podatkowy stwierdził, że oznaczenie GTU_13 zostało przez dealera zastosowane w sposób nieprawidłowy, nie powinno to być podstawą do tego, by wezwać go do korekty. Możliwość zastosowania kary finansowej w wysokości 500 zł za błąd zidentyfikowany w przesłanym JPK występuje wtedy, gdy organ podatkowy, analizując przesłany plik, natrafia na problemy uniemożliwiające mu weryfikację prawidłowości transakcji. Pochopne – w ocenie fiskusa – zastosowanie GTU_13 nie utrudnia weryfikacji prawidłowości złożonego pliku JPK czy samej transakcji. Tego rodzaju błąd nie powinien więc skutkować obciążeniem podatnika karami finansowymi.

Stosowanie oznaczenia GTU_13 w odniesieniu do usług wymiany opon z magazynowaniem wymaga wstępnego rozstrzygnięcia, czy w takiej sytuacji dochodzi do świadczenia jednej czy dwóch odrębnych usług. Bardziej skomplikowane zagadnienia tego rodzaju trafiają przed Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozstrzygnięcie takiego dylematu wymaga fachowej wiedzy i trudno oczekiwać od podatnika, by był w stanie wydać prawidłowy werdykt samodzielnie.
Marta Szafarowska
Marta Szafarowska

Należy jednak pamiętać, że na gruncie Kodeksu karnego skarbowego JPK został uznany za księgę, co teoretycznie może skutkować obciążeniem podatnika sankcją z tytułu wadliwości księgi. Zastosowania w tym przypadku nie będzie z pewnością miała sankcja za „nierzetelność księgi” – ponieważ nierzetelność księgi oznaczałaby, że złożony JPK jest niezgodny ze stanem faktycznym. Z kolei „wadliwość” oznacza, że księga jest niezgodna z obowiązującymi przepisami prawa. Taki zarzut ze strony organów podatkowych mógłby być podstawą do wymierzenia grzywny za wykroczenie skarbowe.

Ryzyko zastosowania takich sankcji w omawianym przypadku jest jednak czysto teoretyczne. Tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę, że stosowanie oznaczenia GTU_13 w odniesieniu do usług wymiany opon z magazynowaniem wymaga wstępnego rozstrzygnięcia, czy w takiej sytuacji dochodzi do świadczenia jednej czy dwóch odrębnych usług. Bardziej skomplikowane zagadnienia tego rodzaju trafiają przed Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozstrzygnięcie takiego dylematu wymaga fachowej wiedzy i trudno oczekiwać od podatnika, by był w stanie wydać prawidłowy werdykt samodzielnie.

Z tego powodu jakiekolwiek próby ukarania dealera z powodu niezasadnego użycia oznaczenia GTU_13 (a nawet braku jego zastosowania!) są mało prawdopodobne.

Co z przesyłkami i transportem?

Zdarza się, że dealerzy pytają mnie o zasadność oznaczania kodem GTU_13 innych świadczonych przez nich usług, m.in. transportu samochodu na lawecie, holowania oraz obciążania klientów kosztami przesyłki.

Pierwszy przypadek (sprzedaży usługi transportu samochodu na lawecie) należy rozpatrywać w nieco szerszym kontekście. Jeżeli taki transport będzie elementem usługi serwisowej, która wymaga przetransportowania samochodu np. z miejsca zdarzenia drogowego do serwisu, to wówczas transport jest elementem usługi serwisowej, do której oznaczenie GTU_13 absolutnie nie będzie miało zastosowania. Jeżeli usługę transportu na lawecie dealer świadczy samoistnie (albo refakturuje ją na rzecz klienta zupełnie niezależnie od wszystkich innych usług), wówczas oznaczenie GTU_13 powinno być zastosowane. Nie podlega natomiast oznaczeniu usługa holowania.

Z kolei obciążenie klienta kosztami przesyłki części to usługa transportowa, która jest bezpośrednio związana z dostawą towaru i nie jest ona traktowana jako samodzielne świadczenie. Dlatego nawet jeśli dealer wystawi osobną fakturę z tytułu takiej przesyłki, powinna być ona traktowana jako element składowy podstawy opodatkowania dostarczanego towaru, czyli np. części samochodowych. Nie będzie więc podlegać oznaczeniu GTU_13.

Orzecznictwo organów podatkowych i sądów jest w tym zakresie ugruntowane i wywodzi się z wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który niezmiennie twierdzi, że transport dostarczanego towaru nie jest traktowany jako samodzielna usługa transportowa (i nie zmienia tego nawet to, że z tytułu kosztów przesyłki wystawiany jest osobny dokument sprzedaży). Warto jednak rozważyć modyfikację stosowanego podejścia – tak, by koszt przesyłki uwzględniać na fakturze sprzedażowej dotyczącej sprzedawanego towaru – albo poprzez włączenie kosztów przesyłki do ceny sprzedawanego towaru, albo poprzez wykazanie kosztów przesyłki w osobnej pozycji, ale na fakturze dokumentującej dostawę części.

Marta Szafarowska

Autor: Marta Szafarowska

Wykładowca Gekko Taxens Akademia. Specjalizuje się w zakresie szeroko rozumianych zagadnieniach podatkowych spotykanych w branży motoryzacyjnej. Od lat doradza dealerom, importerom i firmom leasingowym, umiejętnie wypracowując praktyczne rozwiązania nawet skomplikowanych problemów. Posiada bogate doświadczenie w doradztwie z zakresu CIT, VAT, PIT i akcyzy.