Długo oczekiwane rozporządzenie, które zwalnia z opodatkowania umorzoną kwotę subwencji z PFR, zostało podpisane przez ministra finansów. Co istotne, nie wpływa ono na kwalifikację ponoszonych przez przedsiębiorców kosztów finansowanych ze środków z pożyczki udzielonej przez PFR.
To, że umorzona kwota subwencji zostanie zwolniona z podatku, zapowiadano już kilkakrotnie. Mogliśmy się tego dowiedzieć m.in. z aktualizacji programu konwergencji wysłanej przez rząd Komisji Europejskiej już pod koniec kwietnia. Po raz kolejny o tym, że fiskus nie będzie pobierał podatku od umorzonej części dotacji z tarczy finansowej, mogliśmy usłyszeć podczas konferencji Mateusza Morawieckiego, która odbyła się pod koniec czerwca. Długo brakowało jednak stosownych przepisów, które regulowałaby tę kwestię. To jednak również się zmieniło. Najpierw 9 lipca 2021 r. Ministerstwo Finansów poinformowało, że pracuje nad rozporządzeniem w sprawie zaniechania poboru podatku od umorzonych subwencji PFR i opublikowało jego projekt. Z kolei w piątek 16 lipca 2021 r. minister finansów, funduszy i polityki regionalnej, Tadeusz Kościński wspomniane rozporządzenie podpisał.
Rozporządzenie nie jest obszerne. Ma ono niespełna stronę i zgodnie z oczekiwaniami przewiduje, że pobór podatku PIT i CIT z tytułu umorzenia subwencji udzielonej przez PFR został zaniechany. Dotyczy to dochodów uzyskanych od 1 czerwca 2021 r. do 31 grudnia 2022 r.
W uzasadnieniu do rozporządzenia czytamy, że konieczność jego ogłoszenia wpisuje się w kontekst kryzysu wywołanego pandemią. Obowiązek zapłaty podatku od umorzonych kwot pożyczek udzielonych przez PFR w ramach tarczy finansowej stanowiłby niewątpliwie dodatkowe obciążenie ekonomiczne dla przedsiębiorców. Autorzy rozporządzenia zwracają uwagę, że zwolnienie z opodatkowania leży zarówno w interesie podatników – beneficjentów umarzanych środków, jak i w interesie publicznym, ponieważ umożliwi złagodzenie skutków pandemii i pozwoli podmiotom, które dostały wsparcie finansowe od rządu, na prowadzenie działalności w dotychczasowym kształcie.
Co do przedziału czasowego, do którego odnosi się zaniechanie poboru podatku (czyli okresu od 1 czerwca 2021 r. do 31 grudnia 2022 r.), to podkreślę, że istotny jest moment wydania decyzji przez PFR o umorzeniu części subwencji, a nie moment złożenia rozliczenia (a więc wniosku o umorzenie) przez przedsiębiorcę. Dopiero ze wspomnianej decyzji możemy dowiedzieć się tego, jaka dokładnie kwota została umorzona. Aby dana firma mogła skorzystać ze zwolnienia z opodatkowania umorzonej części subwencji, ważne, by data wydania decyzji o umorzeniu mieściła się w okresie wskazanym w rozporządzeniu. Nie warto się jednak tym przesadnie stresować… Dlaczego? Bo choć wielu dealerów otrzymywało środki z PFR już w maju (a niektórzy nawet w kwietniu!) ubiegłego roku, to pierwsze decyzje o umorzeniu części subwencji z PFR zostały wydane nie wcześniej niż 1 czerwca 2021 r.
To jednak nie koniec dobrych informacji. Należy pamiętać, że aby pozytywny skutek zaniechania poboru podatku mógł rzeczywiście zadziałać, to samo zaniechanie poboru daniny powinno pozostać bez wpływu na kwalifikację ponoszonych przez podatników kosztów finansowanych ze środków pozyskanych z pożyczki udzielonej przez PFR – nawet jeśli ta została częściowo umorzona. Kwalifikacja wydatków, czy odpisów amortyzacyjnych do kosztów podatkowych powinna opierać się na ogólnych przesłankach wynikających z ustaw o podatkach dochodowych. Inaczej skutek zaniechania poboru podatku byłby iluzoryczny dla przedsiębiorców, a ściślej rzecz biorąc… w ogóle by nie wystąpił.
Dobrze zatem, że resort finansów już teraz zapowiedział, że zaniechanie poboru podatku nie wpłynie na kwalifikację kosztów sfinansowanych subwencją, a wydatki zrealizowane z wykorzystaniem tych środków będą zaliczane do kosztów uzyskania przychodów na zasadach ogólnych. Takie stanowisko pozwoli przedsiębiorcom spać spokojniej i uniknąć ewentualnych sporów interpretacyjnych z fiskusem.
Autor: Małgorzata Sobońska-Szylińska
Partner, adwokat w Gekko Taxens. Specjalizuje się w obsłudze sporów podatkowych i sądowych, jest jednym z najbardziej cenionych na rynku polskim adwokatów zajmujących się postępowaniami karnymi skarbowymi. Doradza klientom z zakresu prawa administracyjnego, w szczególności w związku z ochroną środowiska, w tym w odniesieniu do ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Doradzała w tym zakresie największym firmom motoryzacyjnym w Polsce.